XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Unijne standardy na polskiej kolei. Przewoźników czeka armagedon

Unijne standardy na polskiej kolei. Przewoźników czeka armagedon
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Przewoźnicy kolejowi – i nie tylko dalekobieżni – będą musieli zwracać część pieniędzy za zakupione bilety, jeżeli ich pociągi się spóźnią. Usprawiedliwieniem będzie tylko siła wyższa. Problem jest wielki, bowiem w III kwartale 2018 roku 13 na każdych 100 uruchamianych w Polsce pociągów spóźniło się ponad 5 minut, w tym np. 33 na 100 PKP Intercity i 23 na każdych 100 – Przewozów Regionalnych.

  • Za spóźnienia od 1 h do 1,5 h przewoźnik zwracać ma 50 proc. ceny biletu, do 2 h – 75 proc., a powyżej – 100 proc. ceny biletu.
  • Wprowadzone zostanie też pojęcie biletu łączonego, czyli przewozów świadczonych przez co najmniej dwóch przewoźników.
  • Rozporządzenie prawdopodobnie zacznie obowiązywać z początkiem 2021 roku, choć m.in. poseł sprawozdawca Bogusław Liberadzki proponował początek 2024 roku.

Takie są główne postanowienia wpierw Komisji Transportu i Turystyki Parlamentu Europejskiego, a ostatnio  posiedzenia plenarnego PE (15 listopada 2018 r.), w sprawie nowego pakietu praw pasażerów kolei, zmieniające istotnie propozycje projektu w wersji Komisji Europejskiej.

Czytaj też: Już wkrótce więcej praw dla pasażerów kolei. W całej UE

- Debata trwała rok, bowiem sprawy dotyczą miliardów pasażerów, ale i setek przewoźników – powiedział podczas poniedziałkowej (26 listopada) konferencji prasowej w Warszawie poseł sprawozdawca Bogusław Liberadzki. – Pomimo twardych niejednokrotnie postawień są to rozwiązania mające działać na korzyść kolei.

Ich celem, jak podkreślił europoseł, jest poprawa jakości świadczonych przez kolej usług, dzięki czemu wzrośnie jej konkurencyjność i będzie ona w stanie przyciągać więcej pasażerów.

Nakłada to zarazem obowiązki na zarządców infrastruktury, od których przewoźnicy będą mogli – na zasadzie regresu – domagać się wyrządzonych strat, np. w postaci wypłat z tytułu roszczeń pasażerów.

Czytaj też: UTK wytyka PKP PLK złe planowanie ruchu pociągów na modernizowanych trasach
 
Problem jest wielki, bowiem w III kwartale 2018 roku 13 na każdych 100 uruchamianych w Polsce pociągów spóźniło się ponad 5 minut, w tym np. 33 na 100 PKP Intercity i 23 na każdych 100 – Przewozów Regionalnych.

Spóźnienia

W poprzedniej i bieżącej perspektywie finansowej UE przeznacza setki miliardów euro na inwestycje kolejowe - poprawę infrastruktury, bezpieczeństwa ruchu pociągów, urządzenia kierowania, zakup nowoczesnego taboru itp. Unia daje, ale i postanowiła silniej wymagać, aby te inwestycje dały lepsze efekty pasażerom.

Te nowe wymogi w pierwszej kolejności dotyczą opłat za spóźnienia pociągów.

Komisja Europejska proponowała, aby w przypadku spóźnień od 60 do 120 minut przewoźnik zwracał 25 proc. ceny biletu, a powyżej 2 godzin – 50 proc.

Europosłowie proponują ostrzejsze wymogi. Za spóźnienia od 1 h do 1,5 h – przewoźnik zwracać ma 50 proc. ceny biletu, do 2 h – 75 proc., a powyżej – 100 proc. ceny biletu.

- Te ostrzejsze wymogi, zdaniem większości posłów, leżą w interesie kolei – podkreślił Bogusław Liberadzki. – W ciągu 30 lat w zdecydowanej większości krajów unijnych nastąpił odwrót pasażerów od kolei i trzeba ten trend zmienić.

Przykładem jest Polska. Trzy dekady wstecz z kolei korzystało ponad 1 mld osób rocznie, w 2017 r. – nieco ponad 260 mln. Następuje regres, bo jakość oferowanych usług jest niezadowalająca. Powodem jest po pierwsze relatywnie niska prędkość podróży, a po drugie  właśnie brak punktualności kursowania pociągów.

Ale są przykłady pozytywne – np. w Niemczech koleje przewożą rocznie 2,4 mld pasażerów.

Dlatego, że spełniają one te "minimalne" wymogi.

Kontrowersje

Podobne wymogi zwrotu biletów za spóźnienia obowiązują już w lotnictwie. Nie jest to czynnik decydujący, ale przyczynia się do lotniczego boomu w całej Europie.

KE proponowała, aby rekompensaty za spóźnienia pociągów ograniczyć tylko do przewozów dalekobieżnych i międzynarodowych.

Parlament Europejski proponuje, aby rozszerzyć je także na przewozy międzyregionalne, bowiem obejmują one większość pasażerów kolejowych - obok aglomeracyjnych. Te ostatnie zostały wyłączone spod projektu rozporządzenia, ze względu na relatywnie krótki czas, dużą skalę i ich charakter – są to usługi użyteczności publicznej, ujęte w IV pakiecie kolejowym.

Przedmiotem sporu było też określenie klauzuli "siły wyższej" na kolei, czyli czynników, które zwalniałyby przewoźników od odpowiedzialności za spóźnienia.

- Rozważaliśmy dwa rozumienia tego pojęcia, w węższym i szerszym zakresie i ostatecznie przyjęto to pierwsze ujęcie, bowiem groziło nam, że klauzula nie zostanie przyjęta - dodał poseł.

Według niego zbyt szerokie spektrum i zbyt elastyczne traktowanie pojęcia "siły wyższej" spowodowałaby, że przewoźnicy zamiast koncentrować się na poprawie jakości usług, walczyliby z kancelariami prawnymi występującymi z roszczeniami wobec pasażerów.

Za nadzwyczajne okoliczności uznaje się zatem np. trzęsienie ziemi, powódź, tsunami, ale już nie np. opady śniegu (są one normą w zimie w dużej części Europy), kradzież trakcji elektrycznej czy strajk.

Inne propozycje

Posłowie są radykalniejsi wobec propozycji KE, także w sprawie pomocy dla osób niepełnosprawnych. Nie będą one musiały zgłaszać wniosku na 48 godzin przed planowaną podróżą.

W wersji projektu rozporządzenia PE wprowadza się zobowiązanie, że wszystkie stacje kolejowe I klasy (odprawiające ponad 10 tys. pasażerów w ciągu doby) będą musiały być non stop gotowe do udzielenia pomocy osobie niepełnosprawnej, różnych kategorii (także np. pod względem intelektualnym).

Dworce II kategorii (ruch od 2000 do 9999 /dobę) muszą zapewnić pomoc po zgłoszeniu z trzygodzinnym wyprzedzeniem.

Na wszystkich pozostałych stacjach będzie obowiązywał termin 12-godzinnego wyprzedzenia.

W sprawie projektu przewożenia rowerów w pociągach PE przyjął ostatecznie propozycję, aby w każdym nowo uruchamianym pociągu był 1 przedział na 8 rowerów, a w innych, już jeżdżących – należy w miarę modyfikacji dostosować się do tego wymogu.

Rozporządzenie wprowadza też pojęcie "biletu łączonego" lub "biletu wiązanego". Chodzi np. o podróż z Warszawy przez Berlin do Kolonii, gdzie w pierwszym etapie pasażer korzysta z usług polskiego przewoźnika, a w drugim – niemieckiego. Kupno dwóch biletów – traktuje się w tym przypadku jako bilet "łączony". Obaj przewoźnicy odpowiadają za usługę.

Problem może polegać na tym, że pociąg z Warszawy do Berlina może się spóźnić, a pasażer nie zdąży na pociąg do Kolonii. Wtedy będzie domagał się on odszkodowania od polskiego przewoźnika, natomiast niemiecki ma zapewnić przejazd najbliższym pociągiem tej samej kategorii do Kolonii bez pobierania dodatkowej opłaty.

- Rozgorzał duży spór, kto jeszcze może odpowiadać w takich sytuacjach i ostatecznie przyjęto, że w części będzie obciążany także zewnętrzny wobec przewoźników sprzedawca biletów, np. agencje pośredniczące – dodał poseł. – Zasady dzielenia odpowiedzialności określi narodowy przewoźnik.

Co dalej?

Debata na projektem rozporządzenia nie jest jeszcze zakończona. Projekt musi jeszcze przyjąć Rada Europejska.

Oprócz szczegółowych rozwiązań przedmiotem kontrowersji jest też to, kiedy rozporządzenie wejdzie w życie.

- Proponowałem, aby nastąpiło to od 1 stycznia 2024 roku, ponieważ do końca 2023 roku mamy rozliczać środki finansowania inwestycji na kolei, a ich efekty można spodziewać się z kolejnym rokiem – stwierdził poseł Liberadzki. – Większość posłów się jednak na to nie zgodziła i przyjęto kompromisowe rozwiązanie, że rozporządzenie zacznie obowiązywać po 12 miesiącach od opublikowania ostatecznej wersji w trialogu (KE, PE, Rada).

Prawdopodobnie będzie to początek 2021 roku.

Oznacza to, że np. w polskich warunkach nadal mogą występować opóźnienia pociągów z powodu trwających robót na torach.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (5)

Do artykułu: Unijne standardy na polskiej kolei. Przewoźników czeka armagedon

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!