UOKiK w szoku po lekturze regulaminu PKP

UOKiK w szoku po lekturze regulaminu PKP
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Dzięki skardze jednego z mieszkańców Śląska spółka PKP Przewozy Regionalne będzie musiała zmienić niekorzystny dla pasażerów regulamin. A są w nim prawdziwe "kwiatki".

Do katowickiego oddziału Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów kilka tygodni temu dotarł list od mieszkańca Śląska - pisze katowicka "Gazeta Wyborcza". Pasażer poskarżył się, że PKP Przewozy Regionalne nie chcą mu zwrócić pieniędzy za niewykorzystany bilet na trasie do 100 km. Zaalarmowany UOKiK przejrzał regulamin kolei i rozpętał burzę. Okazało się, że są w nim szokujące i niekorzystne dla podróżnych zapisy. W efekcie UOKiK wszczął postępowanie, zarzucając PKP ograniczanie praw pasażerów.

Okazało się, że Przewozy Regionalne nie tylko nie zwracają pieniędzy nie tylko za niewykorzystany bilet na trasie do 100 km, ale także na zmianę klasy pociągu czy rodzaju połączenia. Jeżeli podróżujemy drugą klasą i chcemy przesiąść się do pierwszej, nie ma z tym najmniejszego problemu, wystarczy dopłacić różnicę. Gorzej, jeżeli chcemy zrezygnować z pierwszej klasy i przenieść się do drugiej. Wtedy kolej - zgodnie ze swoim regulaminem - nie zwróci nam ani złotówki. - Odkryliśmy, że pasażer może liczyć na zmianę umowy wyłącznie wtedy, gdy jest ona korzystna dla spółki - mówi Maciej Fragsztain, dyrektor UOKiK w Katowicach.

To nie wszystko. Jeden z najbardziej absurdalnych zapisów dotyczy rozpoczęcia podróży z tzw. stacji pośredniej. UOKiK odkrył, że jeżeli kupimy bilet np. z Katowic do Częstochowy, a do pociągu wsiądziemy na stacji pośredniej w Zawierciu, to musimy kupić nowy bilet! Oczywiście nie mamy co liczyć na zwrot pieniędzy za stary, tak samo jak PKP PR nie zwróci nam należności za bilet turystyczny, który stracił swoją ważność.

- Naszym zdaniem PKP mają prawo potrącać sobie część kosztów związanych z obsługą kas czy drukiem biletów. Nie mogą jednak zachowywać dla siebie całej sumy. Takie postępowanie jest nieuczciwe - przekonuje dyrektor Fragsztain.

UOKiK sformułował łącznie sześć zarzutów w stosunku do spółki, która - jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie - zobowiązała się do zmiany regulaminu. Czy będzie tak w rzeczywistości? PKP Przewozy Regionalne na razie nie chcą komentować sprawy.

UOKiK już zapowiada, że jeżeli PKP Przewozy Regionalne nie zmienią praktyk, na spółkę zostanie nałożona kara. Jej maksymalna wysokości może wynieść nawet 10 proc. zeszłorocznych przychodów.


×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: UOKiK w szoku po lekturze regulaminu PKP

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!