Po tygodniu piraci uwolnili wietnamski tankowiec z 18-osobową załogą - poinformowało w czwartek biuro ratownictwa morskiego w Hanoi. Statek został porwany 2 października na trasie z Singapuru do Wietnamu
Porywacze zniszczyli znajdujące się na pokładzie urządzenia telekomunikacyjne i nawigacyjne, przez co armator nie miał kontaktu z jednostką. Bili też załogę; dwaj załoganci, w tym kapitan, są ranni. Napastnicy ukradli też jedną trzecią ładunku, na który składało się 5000 ton oleju napędowego.
Obecnie tankowiec wraca do macierzystego portu w Wietnamie w eskorcie dwóch kutrów rybackich.
Według Międzynarodowego Biura Morskiego (IMB) było to już 12. porwanie na akwenach Azji Południowo-Wschodniej od kwietnia. Uprowadzone jednostki uwalniano po uprzednim ogołoceniu ich z przewożonego ładunku.
Z powodów pirackich napadów cieśnina Malakka, położona na Oceanie Spokojnym między Półwyspem Malajskim a Sumatrą, uchodzi obok regionu Rogu Afryki za jeden z najbardziej niebezpiecznych akwenów do żeglugi.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wietnam: piraci po tygodniu uwolnili porwany tankowiec