Elektromobilność i inteligentne budynki, czyli dwa filary smart cities

  • Tomasz Klyta
  • Opublikowano: 8 grudnia 2018 - 06:00 | Zaktualizowano: 8 grudnia 2018 - 08:58
Jak szacują specjaliści, za około 40 lat ponad 7 mld ludzi będzie mieszkało w miastach. Czy będą szczęśliwi? To możliwe, jeśli rządzący miastami przyjmą ideę tzw. smart city. O tym, jak tego dokonać rozmawiano podczas EEC Green w Katowicach, imprezie która towarzyszyła szczytowi klimatycznemu COP24. Zdaniem prelegentów, aby być smart, miasto musi mieć dobrze rozwiniętą sieć ekologicznego transportu i ekologiczne budynki.

Tematyka smart cities nie jest nowa. O tzw. inteligentnych miastach mówi się od dawna. Choć nie ma jednoznacznej definicji tego wyrażenia, większość specjalistów sprowadza kwestię do tego, aby mieszkańcy większych i mniejszych miast żyli wygodnie. Podczas EEC Green w Katowicach prezentowano różne przykłady wdrażania idei smart cities.

Jedną z nich - w odniesieniu do dużych ośrodków metropolitalnych - jest sprawny, ale przede wszystkim ekologiczny system komunikacji publicznej. Na taki kierunek zdecydowały się m.in. władze Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii - jedyny w Polsce związek metropolitalny skupiający ponad 40 samorządów.

Czytaj także: Smart cities w Polsce. Dobre praktyki wciąż niezbyt popularne

- Pierwszym celem, którego nie chcemy przespać, jest elektromobilność. Budowa transportu to dla nas najważniejsze zadanie - oświadczył Kazimierz Karolczak, przewodniczący GZM. - Kiedy jeszcze nie było metropolii, każde z miast osobno negocjowało kupno np. autobusów. Kupowały jednocześnie po 50 czy 60 pojazdów. My, mając własny budżet i potencjał, staramy się o jednoczesny zakup 300 autobusów elektrycznych, to niemal 30 proc. całej floty - dodał. 

Pierwszym celem, którego nie chcemy przespać, jest elektromibilność - Kazimierz Karolczak (fot. PTWP)
Pierwszym celem, którego nie chcemy przespać, jest elektromibilność - Kazimierz Karolczak (fot. PTWP)

Wśród kolejnych zalet metropolii Karolczak wskazał to, że powstał jeden podmiot będący w stanie rozmawiać z PKP o budowie kolei metropolitalnej.

- Gminy nie były w stanie pojedynczo negocjować z zarządcą infrastruktury. My do tego wracamy, do tego mamy deklaracje rządu w sprawie budowy kolei - oświadczył przewodniczący GZM.

Przez ostatnich 40 lat źle budowaliśmy miasta. 

Spore wyzwanie stoi przed architektami - uważa Gil Penalosa, przewodniczący Stowarzyszenia 8 80 miast. Jak stwierdził, obecne problemy wielkich ośrodków miejskich wzięły się stąd, że włodarze, którzy przez ostatnie 40 lat rozbudowywali miasta, patrzyli na problem bardzo wąsko.

Budowaliśmy miasta dla samochodów a nie dla ludzi - Gil Penalosa (fot. PTWP)
Budowaliśmy miasta dla samochodów a nie dla ludzi - Gil Penalosa (fot. PTWP)

- Budowaliśmy miasta dla samochodów, a nie dla ludzi. Szczególnie w Polsce zauważyłem strasznie dużo samochodów. Zajmują już nie tylko ulice, ale także chodniki. To się musi zmienić - powiedział Penalosa - Za 40 lat około 7 mld ludzi będzie mieszkało w miastach. Oznacza to, że wiele miast przyszłości jeszcze nie powstało. Mamy zatem szansę coś zmienić, zanim ludzie się do nich przeprowadzą - dodał.

Jak wytłumaczył, jego zdaniem rosnące miasta same muszą odpowiedzieć sobie na pytanie, w jakim kierunku chcą się rozwijać. Muszą to jednak robić w sposób kompaktowy, z poszanowaniem środowiska naturalnego. Jak tego dokonać?

- Chodzić na spacery i jeździć na rowerach- odpowiada Gil Penalosa - To nie jest żart, ale normalna forma mobilności dla ludzi, szczególnie młodych, którzy nie mają jeszcze 16 lat. W taki sposób poznamy braki każdego z ośrodków miejskich - uważa.

Czytaj także:Smart cities w transporcie drogowym: trendy, rozwiązania, dobre praktyki

Na poszanowanie środowiska naturalnego szczególną uwagę zwrócił Ishtiaque Zahir Titas z Międzynarodowego Związku Architektów (UIA). 

- Ludzie - co oczywiste - mieszkają w domach. Ale domy mają wady. To one są głównym konsumentem zasobów energetycznych. Moim zdaniem przy projektowaniu nowych budynków, należy przede wszystkim starać się nie wykorzystywać zasobów naturalnych. Ogromne znaczenie ma zatem to, jak budujemy domy, gdzie je budujemy i jakie będą koszty ich funkcjonowania - zaznaczył.

Domy są głównym konsumentem zasobów energetycznych. Musimy je mądrze budować -  Ishtiaque Zahir Titas (fot. PTWP)
Domy są głównym konsumentem zasobów energetycznych. Musimy je mądrze budować - Ishtiaque Zahir Titas (fot. PTWP)

Polska ma ambitne plany co do elektromobilności

Jak powiedział minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński, w Polsce zauważono trend osiedlania się ludzi nie w samych ośrodkach miejskich, ale wokół nich. Oznacza to, że włodarze muszą zapewnić transport nie tylko w samych miastach, ale również w kontekście dojazdu i wyjazdu z miast.

Mamy wielkie ambicje, jeśli chodzi o elektromobilność - powiedział minister Jerzy Kwieciński (fot. PTWP)
Mamy wielkie ambicje, jeśli chodzi o elektromobilność - powiedział minister Jerzy Kwieciński (fot. PTWP)

- Mamy wielkie ambicje, jeśli chodzi o elektromobilność. Jeśli chodzi o samochody elektryczne, to nie jesteśmy liderem w Europie i na świecie. Ale w transporcie miejskim plasujemy się w okolicach średniej światowej. Myślę, że wkrótce będziemy powyżej średniej - powiedział minister Kwieciński.

Czytaj także: Przyszłością europejskich metropolii musi stać się „smart city”

Smart city to jednak nie tylko nowoczesny transport. Na konieczność wdrożenia innowacyjnych rozwiązań przede wszystkim w budownictwie zwróciła uwagę Magdalena Malewska, dyrektor Lokalnej Dywizji Produktów i Systemów Elektryfikacji z firmy ABB.

Choć mamy technologie, większość budynków mieszkalnych ich nie wykorzystuje - Magdalena Malewska (fot. PTWP)
Choć mamy technologie, większość budynków mieszkalnych ich nie wykorzystuje - Magdalena Malewska (fot. PTWP)

- Budynki komercyjne i biurowe można już dziś nazwać nowoczesnymi. Ale one niestety są w mniejszości. One jeszcze nie mają odpowiednich standardów, choć posiadamy świetne technologie. Powinnyśmy się skupić na tym, aby wykorzystywały odnawialne źródła energii.

Do tego potrzebne będzie jednak przekonanie tych, którzy inwestują w budownictwo. Jak to zrobić?

Mieszkańcy i włodarze miast nie muszą rozumieć nowoczesnych technologii. Muszą tylko wiedzieć, że są one potrzebne - mówiła Dominika Bettman (fot. PTWP)
Mieszkańcy i włodarze miast nie muszą rozumieć nowoczesnych technologii. Muszą tylko wiedzieć, że są one potrzebne - mówiła Dominika Bettman (fot. PTWP)

- To może być problem - zauważyła Dominika Betman, prezes Siemens Sp. z.o.o. - Tak naprawdę nie nie oczekujemy, że ktoś zrozumie w pełni istotę wprowadzania ekologicznych rozwiązań. Skupiamy się na tym, aby mieszkańcy czy włodarze wiedzieli, że one są po postu potrzebne. Wtedy zaczną z nich korzystać - oświadczyła.

Tekst powstał podczas debaty "Smart City i ekorozwój" podczas EEC Green w Katowicach

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!